- 18 września 2019
- Posted by: icreate
- Category: Doradztwo

Budowa systemem gospodarczym to zdecydowanie najpopularniejszy sposób na postawienie swojego wymarzonego domu i generalnie jest najczęściej wybieraną formą przy wspomaganiu inwestycji kredytem hipotecznym.
Niesie za sobą mnóstwo pozytywów, z czego największymi są z pewnością możliwość wykonania robót we własnym zakresie lub jej bezpośrednie zlecenie wybranym wykonawcom, a także oszczędności przy nabywaniu konkretnych materiałów budowlanych i wykończeniowych. Czasy okazywania faktur za wykonane roboty i zakupione towary na szczęście odeszły w zapomnienie i dziś bankom na ogół wystarcza tylko sprawdzenie poprawności wykorzystania transzy kredytu.
Niesie to za sobą na ogół oszczędność pieniędzy, a koszt wybudowania domu takim systemem na ogół okazuje się tańszy niż zlecenie całkowitego wykonawstwa „pod klucz” wyspecjalizowanej firmie.
No właśnie, ale co mają m2 do kosztorysu? Okazuje się, że bardzo wiele!
Należy przede wszystkim pamiętać, że banki sfinansują tylko inwestycje, które gwarantują dokończenie budowy. Jest to bardzo ważne przy wyborze projektu budowlanego ponieważ im większa powierzchniowo będzie nieruchomość tym wyższa kwota wystąpi w kosztorysie.
Szereg banków nie podaje minimalnej kwoty niezbędnej do wybudowania domu. Jednakże należy pamiętać, że w przypadku rażącego zaniżenia wniosek zostanie po prostu odrzucony ze względu na niedoszacowanie inwestycji.
Generalnie można przyjąć, iż minimalny koszt wybudowania m2 domu wynosi w zależności od banku od 2000 zł w górę. Biorąc pod uwagę wzrost cen materiałów budowlanych jak robocizny należy jednak do każdego przypadku podejść indywidulanie. Ważny jest również stan wykończenia -do stanu deweloperskiego czy pod klucz.
Różna w tym wypadku jest także metodologia liczenia kwoty inwestycji ponieważ występują rozbieżności w liczeniu powierzchni. Niektóre banki wezmą pod uwagę tylko powierzchnię użytkową domu, inne zaś doliczą piwnicę i garaż. Jak widać różnice okazać mogą się spore, co nierzadko ze względu na ograniczoną zdolność kredytową stanowić może problem.
Oczywiście podczas rozmowy z klientami zawsze bierzemy pod uwagę ten aspekt, zwracając uwagę przy wyszukiwaniu najlepszej oferty.
Niejednokrotnie klienci przedstawią swoje racje na temat zawyżenia kosztów budowy i twierdzą po prostu, że tak dużego kredytu nie potrzebują. Niestety banki mają niejako swoje cenniki i od tej zasady nie ma odwrotu.
Oczywiście najprostszym rozwiązaniem, które proponujemy naszym rozmówcom jest po prostu wzięcie wyższej kwoty, która powinna starczyć na „zamkniecie” inwestycji i ewentualne niewykorzystanie późniejszych transz lub ich części. Należy pamiętać, że nie ma obowiązku wykorzystania całego przyznanego kredytu, a budujący może później zainwestować swoje środki własne (których nie brał pod uwagę przy wnioskowaniu o kredyt), czy np. pochodzące ze sprzedaży mieszkania. Bank przeliczy taką inwestycję i zmodyfikuje wysokość raty. Takie rozwiązanie z pewnością podnosi bezpieczeństwo klienta, ale należy pamiętać iż koszty początkowe (np. prowizja, czy koszt ubezpieczenia na życie) ponoszone są na wstępie i naliczane od wnioskowanej kwoty kredytu.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.